Studiowała architekturę na dieAngewandte (Universität für angewandte Kunst) w Wiedniu pod okiem Wolf. D. Prix’a, Zahy Hadid i Hernan Diaz Alonso.
W swojej pracowni, pod nazwiskiem Zofia Sobolewska Ursic, tworzy w oparciu o różne materiały; drewno, szkło, metal, kamień, a także słomę, której niezwykłe walory oraz technikę intarsji poznała w paryskim Atelier Lison de Caunes.
,,Wszystko co tworzę, postrzegam jako przestrzeń do rozmowy. Do projektowania, kreowania podchodzę bardzo osobiście. Lubię tworzyć przedmioty własnymi rękami, bo wtedy mogę przekazać im nie tylko swoją opowieść, ale i emocje.''
W tym momencie pracuje nad dwoma tematami, tworząc kolekcję obiektów łączących wątki ludowe z mieszczańskimi, wykonanych w słomie żytniej oraz kolekcję rzeźbiarskich piór i kałamarzy „Pensée Folle”, docenioną przez kuratorów „COLLECT Design” w Nowym Yorku. W 2024 roku znalazła się na liście AD100, po raz pierwszy opublikowanej przez polski magazyn Architectural Digest.
Studiowała architekturę na dieAngewandte (Universität für angewandte Kunst) w Wiedniu pod okiem Wolf. D. Prix’a, Zahy Hadid i Hernan Diaz Alonso.
W swojej pracowni, pod nazwiskiem Zofia Sobolewska Ursic, tworzy w oparciu o różne materiały; drewno, szkło, metal, kamień, a także słomę, której niezwykłe walory oraz technikę intarsji poznała w paryskim Atelier Lison de Caunes.
,,Wszystko co tworzę, postrzegam jako przestrzeń do rozmowy. Do projektowania, kreowania podchodzę bardzo osobiście. Lubię tworzyć przedmioty własnymi rękami, bo wtedy mogę przekazać im nie tylko swoją opowieść, ale i emocje.''
W tym momencie pracuje nad dwoma tematami, tworząc kolekcję obiektów łączących wątki ludowe z mieszczańskimi, wykonanych w słomie żytniej oraz kolekcję rzeźbiarskich piór i kałamarzy „Pensée Folle”, docenioną przez kuratorów „COLLECT Design” w Nowym Yorku. W 2024 roku znalazła się na liście AD100, po raz pierwszy opublikowanej przez polski magazyn Architectural Digest.